Dwa tygodnie potem
-Proszę cie powiedz coś ......
************
Słowa tak mało znaczą kiedy jestes daleko . Ale tak trudno je kiedy jestes obok . Kiedy nadchodzi ten moment i już wiesz co masz powiedziec ale nagle cos cie blokuje . Spuszczasz wzrok i pozostawiasz tylko puste westchnienie .
Mieliśmy piękny magiczny romans .Cóż za piękny tragiczny romans , który zakończył sie żle dla obojga z nas . Same nieporozumienia zamiast je wyjasnic odkładaliśmy słuchawkę .
Ale teraz juz wiem ze nie ma szczęsliwych zakończeń i po mimo moich łez twoich przeprosin i mojego krzyku , nic nie będzie z tego , to moja wina już sie przyznałam do tego .
-Kocham cie . ....
Dwa miesiące puźniej
-Tak sie ciesze ze znalazłes dzis czas zeby pogadać ze mną . Jak zyjesz , opowiedz co sie u cb wydarzyło . Nie widzieliśmy sie od tamtego spotkania kiedy uciekłam .
-U mnie wszystko ok , jestem zajęty niż kiedy kolwiek wczesniej .
I tak przez chwile rozmawiamy o pogodzie , pracy i innych sprawach . Rob zachowuje rezerwę i wiem dlaczego . Wspomnienie naszego ostatniego spotkania , jest wciąż zywe w mojej głowie . powiedziałam ze go kocham a potem uciekłam . Ale teraz schowam dumę do kieszeni i powiem to tak jak powinnam .
- Przepraszam za tamto , ta rozłąka ..... to ...... boze kocham cie i tęsknie za toba , błagam cie znacznijmy od nowa .
Rob patrzy na mnie zdziwiony , a jednocześnie zadowolony ze to powiedziałam i zaskoczony słysząc to ode mnie .
Milczy dobre kilka minut .
-Ostatno nie sypiam za wiele i tez mysle o tym co sie stało . Przed snem ciągle widze to jak mówisz mi ze mnie kochasz i potem uciekasz . Potem mysle o wakacjach spędzonych z tobą o tym cudownym czasie .
Ale Kris trzeci raz już nam sie nie uda . Wszystkim co dostałem od ciebie był w większości sam ból . Kocham cie ...... ale juz cie nie lubie ...
Widzę łzy w jego oczach . Odwraca sie do mnie plecami i idzie na czerwony dywan w strone reporterów robiących zdjęcia .
Dziś premiera filmu .
Stoimy tam , jak idioci , udajemy ze nic sie nie stało , uśmiechamy sie do siebie , obejmujemy .
Ale to puste gesty to nic nie znaczy . A jak tak bardzo go kocham .Ale to nic nie znaczy , niedoceniałam go kiedy był mój . Teraz jestem sama
Jest nn mam nadzieje ze sie spodoba , standardowo któtki , ale trudno . Jak widzicie nie jessielankowo . Ale mam nadzieje sie spodoba i będziecie komentowac ♥♥♥♥
Serdeczności Nirvana
Bardzoooooooo fajny jednak proszę nie kończ tak tego ! Czekam na NN .
OdpowiedzUsuńBuziaki Selinka :*
Zapraszam do mnie :
http://mycrazystorycc.blogspot.com/
http://robertpattinson-and-emmawatson.blogspot.com/
Widać że chcesz być oryginalna ale takie pisanie akurat nie jest fajne. Jakieś poezje :/ To wręcz się nudno czyta.
OdpowiedzUsuńI nie kłoć ich bo takie ciągle wymyślanie nowych katastrof też się robi nudne i wkurzające.
Fajny rozdział!!! Ale proszę cie niech oni w końcu będą razem !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńRozdział że tak powiem fajny ale niezachwycający. Mam nadzieję że w kolejnych rozdziałach rozwiniesz to
OdpowiedzUsuńFajny, jestem ciekawa co będzie dalej :) zapraszam do mnie http://kristenstweart.bloog.pl/
OdpowiedzUsuń~kula13
Pomysł na nexta
OdpowiedzUsuńPromują film jakaś mała dziewczynka zacznie płakać jak ich zobaczy reszta ludzi zacznie ich błagać żeby nie ranili się jak idioci
Cześć!
OdpowiedzUsuńTwój blog został nominowany do Liebster Award :)
Więcej informacji znajdziesz pod tym linkiem:
http://bella-edward-katherine-new-my-story.blogspot.com/p/liebster-awards.html
http://bella-edward-katherine-new-my-story.blogspot.com/